Umacniająca się marka Łodzi pozytywnie przekłada się na lokalny rynek nieruchomości komercyjnych i mieszkaniowych. A będzie jeszcze lepiej – kolejne etapy rewitalizacji obszarowej i dalsze usprawnienia infrastrukturalne wzmacniają potencjał inwestycyjny miasta.
Ambitne plany rewitalizacyjne, silny ośrodek akademicki, blisko 1 mln mieszkańców w aglomeracji, coraz lepszy poziom infrastruktury i bogata siatka połączeń transportowych – to wszystko kształtuje wizerunek Łodzi jako atrakcyjnej lokalizacji dla inwestorów z branży nieruchomości. W mieście dynamicznie rozwija się nie tylko rynek biurowy. Jak wynika z raportu JLL, Urzędu Miasta Łodzi i HAYS Poland „Łódź – Revitalizing a vibrant business and living hub”, coraz lepsze rezultaty notują również segment nieruchomości mieszkaniowych i hotelowych.
Prawie 4 miliardy złotych – to wartość projektów, które w tej perspektywie realizujemy z unijnym dofinansowaniem. Projekty, które prowadzimy, obejmują nie tylko remonty kamienic i ulic, modernizację instytucji kultury, rozwój transportu czy poprawę stanu miejskiej infrastruktury. Uzupełniają je programy, których celem jest aktywizacja zawodowa mieszkańców, wsparcie edukacyjne czy usługi zdrowotne. Sukces tej największej w Polsce rewitalizacji jest tym bardziej możliwy, że inwestycje realizowane przez miasto idą ramię w ramię z przedsięwzięciami prywatnych inwestorów.
Hanna Zdanowska, Prezydent Łodzi
Na biurowej orbicie
Papierkiem lakmusowym oceniającym starania obu stron jest między innymi sektor nieruchomości biurowych w mieście. A ten, jak pokazuje raport JLL, Urzędu Miasta i HAYS Poland, konsekwentnie rośnie.
Inwestorzy doceniają unikalny charakter łódzkiego rynku biur. Firmy mogą tutaj wybierać spośród szerokiego portfolio projektów – od ultranowoczesnych biurowców, po ciekawie zaadaptowane budynki postindustrialne, które tworzą niepowtarzalną atmosferę pracy. Podobnie jak w innych polskich aglomeracjach, popyt napędzają głównie najemcy z branży usług dla biznesu. Według naszych danych, mają oni już 53% udziału w zajętej powierzchni biurowej w Łodzi. Ten współczynnik ma szansę jeszcze urosnąć, nie tylko ze względu na nowych inwestorów, ale przede wszystkim jako rezultat dynamicznej ekspansji centrów usług, które już w mieście działają.
Łukasz Dobrzański, Dyrektor Biura JLL w ŁodziŁódź to aktualnie jedna z kluczowych lokalizacji dla centrów usług w Polsce. Według danych ABSL, w okresie od I kw. 2018 do I kw. tego roku branża stworzyła 2700 nowych miejsc pracy. Sektor zatrudnia w mieście łącznie 23 200 pracowników.
Wiele wskazuje na to, że nadchodzące miesiące będą okresem dalszego intensywnego rozwoju i przekształcania istniejących centrów usług biznesowych w jeszcze bardziej zaawansowane jednostki – centra doskonałości i centra wiedzy. To szczególnie istotne z punktu widzenia jakości miejsc pracy, które oferuje łódzki rynek. Miasto nadal ma ogromny potencjał, jeśli chodzi o możliwą skalę wzrostu, ale równie ważne, jeśli nie ważniejsze, są możliwości rozwoju zawodowego i szansa na udział w ciekawych i ambitnych projektach biznesowych. W tym aspekcie Łódź znajduje się w czołówce polskich aglomeracji.
Łukasz Grzeszczyk, Head of IT, HAYS PolandAktywność łódzkich inwestorów ma odzwierciedlenie w zapotrzebowaniu na powierzchnie biurowe. W 2015 roku najemcy podpisali w Łodzi umowy na 70 000 mkw. Kolejne lata również były udane. W 2016 roku popyt zbliżył się do poziomu 67 000 mkw., w 2017 roku – do blisko 60 000 mkw., a w 2018 – do prawie 57 000 mkw. W pierwszym półroczu 2019 podpisano natomiast umowy na ponad 32 000 mkw., co jest dobrą prognozą na kolejnych sześć miesięcy. Największe transakcje, które zamknęły się w tym czasie to przednajem New Work w Hi Piotrkowska 155 na 5000 mkw. oraz dwie umowy Nordea – nowy kontrakt w Red Tower i przednajem w Cross Point C. W obu budynkach firma zajmie po 3 300 mkw.
Aktualnie w budowie znajduje się 100 000 mkw. powierzchni w ramach tak spektakularnych projektów jak Hi Piotrkowska 155, Imagine, Monopolis czy Brama Miasta. Deweloperzy zabezpieczają tez grunty pod kolejne realizacje, co jest najlepszych dowodem na to, że wierzą w potencjał biznesowy Łodzi. Warto również zauważyć, że na łódzkim rynku formują się pierwsze huby biurowe, a to wskazuje na rosnącą dojrzałość sektora. Największym z nich jest tzw. Centralna Oś Łodzi – na linii od Al. Kościuszki do projektów realizowanych przy tzw. Skrzyżowaniu Marszałków. Popularność tej lokalizacji to rezultat znakomitej dostępności komunikacyjnej i centralnego położenia.
Łukasz Dobrzański, Dyrektor Biura JLL w Łodzi
Łódź to ciekawa alternatywa również dla inwestorów nieruchomościowych szukających nowych opcji rozwoju portfela. Miasto cieszy się rosnącym zainteresowaniem międzynarodowych funduszy zajmując już czwarte miejsce w Polsce, poza Warszawą, pod względem wartości umów kupna/sprzedaży obiektów biurowych. W ciągu dwóch ostatnich lat właścicieli zmieniły biurowce za 230 mln euro w ramach siedmiu transakcji.
Tomasz Puch, Dyrektor Działu Rynków Kapitałowych Nieruchomości Biurowych, JLL
Rynek mieszkaniowy przyspieszył
Chociaż Łódź jest trzecim co do wielkości miastem w Polsce pod względem liczby mieszkańców, tutejszy rynek mieszkaniowy jeszcze do niedawna pozostawał w tyle za innymi polskimi aglomeracjami.
Pod wieloma względami, takimi jak ceny czy sprzedaż na pierwotnym rynku mieszkaniowym, Łódź bardziej przypominała Lublin czy Szczecin niż Warszawę i Wrocław. Jednak w ciągu ostatnich trzech lat sytuacja uległa znacznej zmianie. Zarówno liczba sprzedanych mieszkań, jak i nowa roczna podaż wzrosły ponad dwukrotnie w 2018 w porównaniu do 2015, osiągając najwyższy poziom w historii. Sprzedano wtedy 4 300 lokali, a na rynek trafiło ich 4 600. Wszystko wskazuje też na to, że dobra passa utrzyma się również w 2019. W pierwszym półroczu sprzedano bowiem więcej mieszkań niż w całym 2016, a średnia cena za mkw. na rynku pierwotnym na koniec czerwca kształtowała się na poziomie 5 900 PLN, czyli o 40% mniej niż w przypadku Warszawy.
Katarzyna Kuniewicz, Dyrektor Działu Badań Rynku Mieszkaniowego, JLLCoraz lepsza sytuacja w sektorze mieszkaniowym to rezultat zarówno konsekwentnej rewitalizacji miasta, co wpływa na wyższą jakość życia mieszkańców, jak i dobrego klimatu inwestycyjnego, który pozytywnie kształtuje nastroje na rynku pracy.
Łódzki rynek ma bardzo duży potencjał do dalszego rozwoju. W ubiegłym roku liczba sprzedanych lokali w przeliczeniu na 1 000 mieszkańców sięgnęła sześciu mieszkań, podczas gdy w innych dużych polskich aglomeracjach wskaźnik ten przekracza dziesięć. Ponadto, korzystny stosunek cen do wynagrodzeń oraz dostępność atrakcyjnych działek również będą zachęcały deweloperów do rozpoczynania kolejnych inwestycji.
Katarzyna Kuniewicz, Dyrektor Działu Badań Rynku Mieszkaniowego, JLLSzczególnym segmentem w sektorze nieruchomości mieszkaniowych, również w Łodzi, są prywatne akademiki. Jak wskazuje raport, Łódź była jednym z pierwszych miast w Polsce, która przyciągnęła inwestycje w tej klasie aktywów. Nie powinno to dziwić – w mieście działają 22 uczelnie, na których studiuje 72 000 studentów. To zatem atrakcyjna nisza zarówno dla właścicieli mieszkań kupowanych pod wynajem, jak i deweloperów biorących pod uwagę inwestycje w prywatne akademiki, szczególnie że pierwsze projekty w tym segmencie, jak Student Depot czy Basecamp, mają wskaźnik obłożenia na poziomie prawie 100%.
Coraz więcej hoteli
Łódź jest szóstym co do wielkości rynkiem hotelowym w Polsce pod względem liczby pokojów. Obecnie w mieście działa 34 hoteli, które oferują ponad 3 530 miejsc hotelowych.
Operatorzy hotelowi coraz mocniej interesują się Łodzią. Najbardziej atrakcyjną lokalizacją jest oczywiście centrum, choć wraz z rozwojem biznesowym na mapie pojawią się inne interesujące opcje. Oprócz tradycyjnej hotelowo Piotrkowskiej, ekspansji sektora hotelowego spodziewamy się zwłaszcza w okolicach wokół Nowego Centrum Łodzi. W tym roku Łódź powitała długo oczekiwany Hotel Puro, a inwestorzy planują realizację sześciu kolejnych projektów hotelowych w mieście, z łączną liczbą 940 pokoi. Dwa z nich są obecnie w budowie – Hampton by Hilton i Legs Hotel, rozpoczęto też renowację Grand Hotelu.
Agata Janda, Dyrektor ds Doradztwa Hotelowego, JLLNastroje na łódzkim rynku, mierzone zarówno w sektorze hotelowym, biurowym oraz mieszkaniowym, poprawiają się. Poziom zaufania inwestorów w stosunku do miasta i jego potencjału rośnie.
Siła Łodzi polega na tym, że nie próbuje upodobnić się do innych miast, a garściami czerpie ze swojego unikalnego potencjału i charakterystycznej zabudowy, jakiej nie mają inne polskie aglomeracje. A przynajmniej na taką skalę. Dlatego szanse Łodzi na przyciągnięcie do siebie nowych mieszkańców mogą, wbrew prognozom demografów, zwiększyć się w kolejnych latach. Ludzie poszukujący alternatywy dla tłocznej Warszawy czy Krakowa, mogą przyjechać właśnie tutaj. Docenia to także biznes – już teraz znajdujemy się już na tzw. short-liście zagranicznych inwestorów, którzy od wielu lat czują się w Łodzi doskonale.
Hanna Zdanowska, Prezydent Łodzi