Pamiętajmy o tym trendzie nie tylko w sezonie grzewczym, ale i latem, gdy w całej Polsce place budowy wrą. Szczególnie dotyczy to osób będących na etapie planowania budowy lub konstruowania dachu. Bo ta część budynku może mieć nie tylko właściwości energooszczędne i redukować straty ciepła, ale być też elementem aktywnego systemu pozyskiwania energii oraz pozytywnie wpływać na środowisko.
Dach to zwieńczenie każdego budynku. Jego duża powierzchnia wraz z innymi czynnikami sprawia, że ma kluczowy wpływ na właściwości fizyczne osłanianego obiektu. Ponadto, dzięki swojemu szczytowemu położeniu oferuje potencjał jakiego nie mają inne części budynku. Dlatego już na etapie projektowania domu lub innego obiektu, powinno się rozważyć, jak w pełni wykorzystać możliwości oferowane przez to miejsce. Wszystko po to, by stawiany budynek był jak najbardziej energooszczędny i przyjazny środowisku, wpisując się w założenia budownictwa pasywnego.
Dach pasywny
Nawet laik wie, że ciepłe powietrze dąży ku górze. Właśnie ta wiedza jest wykorzystywana przy projektowaniu budynków, a zwłaszcza w opracowywaniu konstrukcji dachów. Jedną z ich najważniejszych funkcji jest działanie w roli fizycznej bariery przed uciekającym ciepłem. Stosowanie właściwych rozwiązań konstrukcyjnych i odpowiednich materiałów budowlanych w postaci specjalistycznych izolacji, folii i membran dachowych pozwala zachować więcej ciepła w bryle.
– Przez nieizolowany lub źle wykonany dach może uciekać nawet od 20 do 40 proc. ciepła. Wybudowanie domu według odpowiedniego projektu, a przede wszystkim użycie specjalistycznych materiałów pozwala na zachowanie większej ilości energii w obrębie bryły budynku. Już samo zastosowanie dobrej i energooszczędnej membrany dachowej umożliwia zmniejszenie wymiany powietrza o 30 proc., co przekłada się na mniejsze do 9 proc. koszty grzewcze. Potwierdziły to badania Instytutu Fraunhofera w Holzkirchen, w trakcie których sprawdzano właściwości izolacyjne poddasza o powierzchni 100 mkw. – wyjaśnia Piotr Pytel, doradca techniczny i przedstawiciel firmy Dorken Delta.
Wysoką energooszczędność budynku uzyskuje się też przez zachowanie odpowiedniej szczelności przegród, w tym tych nieprzezroczystych (czyli np. ścian czy drzwi). Osiąga się to dzięki dodaniu warstwy wiatroszczelnej, zapobiegającej dostawaniu się zimnego powietrza do konstrukcji budynku. To właśnie odpowiednia konstrukcja dachu i użyte do niej materiały mają bezpośredni wpływ na lepszą ochronę pozostałych części domu i zapewniają im dłuższą żywotność.
Zaktywizuj swój dach
Na rachunkach można oszczędzać przez maksymalne wykorzystanie dostarczanego ciepła, unikanie jego strat, ale też stosując rozwiązania, dzięki którym podłączamy się do źródła energii, którą mamy za darmo. Chodzi oczywiście o energię słoneczną. W jej przypadku kosztem jest instalacja paneli lub kolektorów słonecznych oraz ich utrzymanie, ale później jest to źródło nie tylko darmowe, ale też przyjazne środowisku. Dach to zwykle najbardziej nasłoneczniona część budynku, dlatego stanowi odpowiednie miejsce pod montaż fotowoltaiki lub kolektorów.
– Panele fotowoltaiczne lub kolektory słoneczne powinny znaleźć się w punkcie, do którego dociera najwięcej promieni słonecznych w ciągu dnia. Ten czynnik pomaga działać panelom lub kolektorom, ale jest niestety szkodliwy dla dachu. Dlatego należy postawić na materiały budowlane odporne na wysokie temperatury i ich dobowe wahania. Na przykład membrany stosowane pod nasłonecznionym czy nawet metalowym pokryciem dachu powinny zapewniać ochronę termiczną w graniach od -40 °C do +100 °C, a nawet zachowywać optymalne parametry przy temperaturach do +150 °C – wyjaśnia Piotr Pytel z Dorken Delta.
Wykorzystanie dachu pod panele to tylko jeden ze sposobów na jego aktywne użycie. Odpowiednio zaprojektowane zwieńczenie budynku pomoże też ograniczyć zużycie wody. Wystarczy wyposażyć je w instalację do zbierania deszczówki. Padający deszcz spłynie za pomocą odpowiednio ułożonych rynien do zbiornika przeznaczonego na wodę, a to pozwoli później wykorzystać ją do podlewania przydomowego ogródka. Tym samym ogranicza się zużycie wody z sieci wodociągowej lub ze studni.
A może dach zielony?
Alternatywą dla tradycyjnych rozwiązań jest pokrycie dachu zielenią. Roślinność poza walorami estetycznymi ma też znaczenie praktyczne. Obniża temperaturę konstrukcji i zmniejsza dobową amplitudę temperatury. A to właśnie jej wysokie wahania są najbardziej zabójcze dla dachów. Tym sposobem można więc zaoszczędzić nie tylko na zużyciu materiałów, ale też ograniczyć straty ciepła. Zielony dach to dodatkowa izolacja termiczna.
Niezależnie od formy zwieńczenia domu, na którą się zdecydujemy, musimy wybrać odpowiednie materiały budowalne. Poza energooszczędnością, warto wziąć pod uwagę ich jakość i wytrzymałość. Tańsze odpowiedniki zazwyczaj nie są dobrym wyborem, bo w dłuższej perspektywie pociągają za sobą inne wydatki. Ich niższa żywotność wymusza częstsze remonty, naprawy i wymiany, w konsekwencji czego koszty utrzymania idą w górę. Przy wznoszeniu domu, który w zamyśle ma stać przez wiele lat, dobrze zaufać renomowanym markom materiałów budowlanych.