Zaczynał jako niepozorny materiał konstrukcyjny, ale z biegiem lat projektanci docenili jego surowe piękno. Beton najpierw pojawiał się na elewacjach, tarasach i w ogrodach, a od kilku sezonów zdobywa szturmem branżę wnętrzarską. Nic dziwnego, jest uniwersalny, trwały i zaskakująco efektowny.
Gdy Rzymianie do budowy akweduktów używali betonu, z pewnością nie spodziewali się, że 2 tysiące lat później ten wynalazek zdobędzie serca projektantów wnętrz. Oczywiście skład współczesnego betonu jest inny, a do tego występuje on w wielu odmianach. Przykładem niech będzie beton architektoniczny, który ma takie właściwości fizyczne, jak jego odpowiednik stosowany w budownictwie. Jest wytrzymały, trwały i odporny na uszkodzenia mechaniczne. Praktycznie się nie starzeje, więc może być ozdobą wnętrza przez długi czas. To znakomity materiał dekoracyjny dla osób, które nie chcą co kilka lat przeprowadzać generalnych remontów.
Krótka historia sukcesu
Jednak beton architektoniczny nie stał się tak popularny jedynie dzięki parametrom wytrzymałościowym. O jego sukcesie przesądziły w dużej mierze uniwersalność oraz walory wizualne. – To klasyczny materiał, który dobrze współgra z innymi ponadczasowymi tworzywami. Połączenie ze szkłem i stalą jest postrzegane niemal jako naturalne. Zaskakujące może być to, jak dobrze beton komponuje się z drewnem czy naturalnymi tkaninami. Materiały kojarzone intuicyjnie z zimnem i ciepłem dopełniają się, tworząc bardzo udane kompozycje dekoracyjne – mówi Robert Szybiak, Dyrektor Sprzedaży i Marketingu
Projektanci wnętrz pokochali beton za jego elastyczność i funkcjonalność. Klasyczny, doskonale znany materiał praktycznie co kilka sezonów pokazuje inną twarz i daje nowe możliwości. – Może być elementem postindustrialnego wnętrza lub futurystycznej przestrzeni. Równie dobrze prezentuje się jako towarzystwo dla żeliwnych zabytków przemysłowych, jak i nowoczesnych gadżetów elektronicznych. Stanowi tło o wyjątkowych właściwościach, ponieważ łączy stylistycznie inne elementy wnętrza, jednocześnie podkreślając ich charakter – dodaje ekspert.
Wszystkie odcienie betonu
Beton architektoniczny występuje w wielu formach i odmianach. Na rynku dostępne są na przykład prefabrykaty 3D z efektownymi wzorami oraz betony kolorowe. Klienci planujący zastosowanie betonu w swoich wnętrzach mają kilka możliwości. Mogą wybrać tynk dekoracyjny na bazie betonu, masę betonową lub beton architektoniczny w płytach. Pierwsze dwie opcje wiążą się z czaso- i pracochłonnym procesem aplikacji i nie gwarantują zadowalającego efektu. W zamian dają możliwość ozdobienia nanoszonej powierzchni dowolnym wzorem.
Płyty to wygodna alternatywa, ponieważ już przed zakupem znamy wzór, a sam montaż nie jest skomplikowany. Producenci oferują płyty w różnych wzorach, kolorach i rozmiarach. Jedynym problemem może być ich masa. Mimo że na rynku są już dostępne stosunkowo cienkie płyty, to i tak stanowią one obciążenie dla konstrukcji ścian. Dodatkowo niektóre modele o mniejszej grubości mogą zawierać sztuczne włókna, które zwiększają wytrzymałość. Ich montaż jest jednak trudniejszy i wymaga większej ostrożności.
Niech będzie pięknie i lekko
Interesującą alternatywą dla płyt z betonu dekoracyjnego są lekkie płyty architektoniczne, które go doskonale odwzorowują. Patrząc na płyty New York, które oferuje firma Stegu, można nawet zauważyć charakterystyczne dla struktur betonowych wżery i pory. Drobne niedoskonałości dodają wyrazistości i sprawiają, że takie płyty z powodzeniem mogą być stosowane w loftach i innych wnętrzach z industrialnym sznytem. Dzięki warstwie hydrofobowej są łatwe w utrzymaniu i dłużej zachowują czystość. Ich ogromną zaletą jest także waga. Dzięki temu, że są wykonane z gipsu, nie obciążają ścian i nie sprawiają trudności przy transporcie oraz montażu, prezentując się przy tym równie efektownie jak beton.
Ale to nie jedyny wybór, jaki mamy. Możemy postawić na klasyczne płyty architektoniczne o gładkiej fakturze jak New York, ale jeśli cenimy bardziej oryginalne rozwiązania, zwróćmy uwagę na płyty Constructo, wiernie odwzorowujące odbicia desek szalunkowych. W ten sposób wprowadzimy do wnętrza nieco dynamiki, a dzięki nieregularnym krawędziom i drobnym wżerom na powierzchni płyt, poczujemy atmosferę industrialnej rzeczywistości.
W domach z betonu nie ma banalności
Widać wyraźnie, że oferta rynkowa wiernie podąża za trendami i gustami. Beton niedoceniany przez lata stał się modny, a inne tworzywa zaczęły się do niego upodabniać. To ostateczny dowód na to, że charakterystyczna betonowa faktura stała się naturalnym, docenianym i pożądanym elementem wnętrza.