Ministerstwo Sprawiedliwości opublikowało niedawno dane dotyczące aktów notarialnych zawartych w 2024 roku. Spośród tych informacji szczególną uwagę zwraca liczba umów deweloperskich, które mogą być istotnym wskaźnikiem sytuacji na rynku pierwotnym.
Choć resort sprawiedliwości rzadko postrzegany jest jako źródło cennych danych dotyczących branży mieszkaniowej, warto pamiętać, że każdego roku publikuje on statystyki związane z aktami notarialnymi. Wśród nich znaleźć można m.in. dane o liczbie umów sprzedaży mieszkań i domów. Tym razem redakcja RynekPierwotny.pl postanowiła bliżej przyjrzeć się liczbie umów deweloperskich, które są podpisywane przy realizacji inwestycji w budowane mieszkania i domy.
Długoterminowa analiza tych danych pozwala lepiej zrozumieć sytuację na rynku. Najstarsze statystyki Ministerstwa Sprawiedliwości dotyczące tych umów sięgają 2013 roku, co wynika z wprowadzenia do polskiego prawa ustawy regulującej ten typ transakcji (od 29 kwietnia 2012 roku). Resort przedstawia roczne wyniki w następujący sposób:
- 2013 r. – 37 525 umów
- 2014 r. – 50 953
- 2015 r. – 65 145
- 2016 r. – 80 606
- 2017 r. – 96 973
- 2018 r. – 103 599
- 2019 r. – 114 941
- 2020 r. – 104 312
- 2021 r. – 137 028 (rekordowy rok)
- 2022 r. – 75 925
- 2023 r. – 89 650
- 2024 r. – 82 448
Wynik za 2024 rok, który uplasował się między statystykami z 2022 i 2023 roku, nie jest szczególnym zaskoczeniem. W 2023 roku impulsem dla wzrostu liczby transakcji był program „Bezpieczny Kredyt 2%”, co mogło wpłynąć na poprawę sytuacji. Z drugiej strony, rekordowy rok 2021 – z wynikiem ponad 137 tysięcy umów – prawdopodobnie jeszcze długo pozostanie nieosiągnięty.
Warto podkreślić, że liczba zawartych umów deweloperskich to wskaźnik, który odnosi się wyłącznie do budowanych nieruchomości. Tymczasem odsetek mieszkań i domów w budowie w całej ofercie deweloperskiej ulega stałym zmianom, co należy brać pod uwagę przy analizie rynku.