Drogie kredyty i niska zdolność kredytowa Polaków powodują, że na rynku nowych mieszkań kupującymi są w większości osoby, które nabywają je w celach inwestycyjnych. Zakupy na kredyt są dziś w mniejszości. Jakie rozwiązania wprowadził J.W. Construction, by młode rodziny mogły spokojnie poczekać na stabilizację stóp procentowych i lepszą ofertę kredytów hipotecznych, nie odkładając decyzji o zakupie wymarzonego mieszkania?
Zakupy inwestycyjne to obecnie nawet 80 proc. wszystkich transakcji. W grudniu 2022 roku liczba kredytów spadła o ok. 63 proc. – poinformowało Biuro Informacji Kredytowej. Tak niskiego wskaźnika nie odnotowano od 2007 roku. Na rynku panuje nastrój oczekiwania na tańsze kredyty i niższe ceny mieszkań, jednak te wciąż trzymają się mocno. Optymiści sądzą, że w drugiej połowie 2023 roku RPP zacznie obniżać stopy procentowe, dzięki czemu oprocentowanie kredytów hipotecznych spadnie. Wzrost zdolności kredytowej i większa dostępność kredytów to nieuchronny koniec nadziei na duży spadek cen nieruchomości. Wiadomo już o planach rządu dotyczących osób młodych, które kupują pierwsze mieszkanie. Byłaby to znaczna pomoc dla tych, którzy mają niską zdolność kredytową. Program mieszkaniowy miałby ruszyć od lipca.
– Nie warto jednak do tego czasu odkładać decyzji o zakupie wymarzonego mieszkania – twierdzi Małgorzata Ostrowska, Dyrektor Pionu Marketingu i Sprzedaży w J.W. Construction. – Ceny mieszkań rosną szybciej niż wynagrodzenia, i na pewno nie przestaną, a nowych mieszkań z każdym miesiącem ubywa. Najszybciej znikają te najmniejsze, bo zarówno grupa klientów, którzy kupują lokale w celach inwestycyjnych, preferuje mieszkania kompaktowe, jak i osoby kupujące pierwsze lokum wybierają najczęściej mieszkanie jedno- lub dwupokojowe. Zatem, żeby utorować drogę osobom kupującym na własne potrzeby i dać szansę na wybranie tego wymarzonego M, tworzymy opłacalne dla nich programy. Dostosowujemy harmonogramy płatności (opóźniamy transze) by klienci mogli spokojnie poczekać na tanie kredyty rządowe, a nawet wprowadzamy pule lokali, na które klient może uruchomić kredyt dopiero po zakończeniu budowy. Na przykład w Szczecinie, gdzie powstają Apartamenty Nad Odrą, wprowadziliśmy korzystny harmonogram wpłat na nowe mieszkanie – 10/90. Oznacza to, że płatność podzielona jest na transze: 10 proc. teraz i 90 proc. dopiero za półtora roku, czyli gdy inwestycja zostanie ukończona. Co równie ważne, cena mieszkania jest zamrożona, już nie wzrośnie – tłumaczy Małgorzata Ostrowska. – Pula lokali jest ograniczona, więc nie warto czekać.
Apartamenty Nad Odrą, położone na bulwarach, mają do zaoferowania atrakcyjny widok na rzekę, wysokie mieszkania z panoramicznymi przeszkleniami, przestronnymi balkonami, tarasami lub ogródkami oraz lokale handlowo-usługowe w parterze budynków. J.W. Construction realizuje budowę dwóch budynków z 426 mieszkaniami i 487 miejscami parkingowymi.
Na program 10/90 lub 20/80 mogą również liczyć mieszkańcy Chorzowa i sąsiednich miast: Katowic, Rudy czy Bytomia. – Mamy jeszcze pulę lokali, w drugim etapie, w tak atrakcyjnym harmonogramie płatności. W Osiedlu Kościuszki w Chorzowie, trzeciej po Osiedlu Tysiąclecie i Uroczysko inwestycji J.W. Construction w Aglomeracji Śląskiej, będzie można zamieszkać już w tym roku – zapowiada Małgorzata Ostrowska.
Osiedle Kościuszki, inwestycja z kategorii premium, to kompleks sześciu kameralnych budynków, z 256 mieszkaniami i 386 miejscami postojowymi w garażach i na parkingu naziemnym, położony kilkaset metrów od głównej arterii miasta, ul. Katowickiej, zarazem oddalony zaledwie o 12 minut od centrum Katowic. W osiedlu są starannie wytyczone alejki z wszechobecną zielenią i oświetleniem oraz dwa osiedlowe place zabaw. I przede wszystkim duży wybór funkcjonalnych, jasnych, z dużymi przeszkleniami i balkonami bądź tarasami, mieszkań odpowiednich dla rodziny. Osiedle jest ogrodzone, a w pobliżu znajdują się żłobki, przedszkola i szkoły, do których można bezpiecznie dotrzeć pieszo lub rowerem i Park Śląski.
– Warto przyjrzeć się inwestycji w Pruszkowie, w której mieszkania można kupić już od 305 tys. zł. Inwestycja jest doskonale skomunikowana z centrum Warszawy, położona przy ul. Waryńskiego, w odległości 3 min. od stacji PKP. Z Pruszkowa do Dworca Centralnego w Warszawie jedzie się około 20 minut. Krócej niż z Ursynowa, Bemowa czy modnej w ostatnich latach Białołęki. Usytuowanie osiedla Stacja Centrum, obok Dworca Pruszków, pozwala mieszkańcom ominąć korki i łatwo wydostać się z miasta – mówi Małgorzata Ostrowska.
W kompleksie Stacja Centrum architekci zaprojektowali 422 mieszkania i tyle samo miejsc postojowych w podziemnej hali garażowej oraz dodatkowo 85 miejsc zewnętrznych. Poza 23 lokalami usługowymi w parterach budynków mieszkańcy będą mieli blisko do Centrum Handlowego Nowa Stacja, w którym zgodnie z koncepcją „wszystko w jednym miejscu”, jest prawie 100 sklepów, kino, klub fitness, restauracje i sala zabaw dla dzieci. W niewielkiej odległości są parki z urządzonymi placami zabaw dla dzieci i alejkami spacerowymi.