Z badań Miesięcznego Indeksu Koniunktury (MIK) realizowanych przez Polski Instytut Ekonomiczny i Bank Gospodarstwa Krajowego wynika, że od pięciu miesięcy przedstawiciele budownictwa oceniają koniunkturę pozytywnie.
Korzystna jest także płynność finansowa firm budowlanych: w październiku 68 proc. firm oceniło ją jako dostateczną, by zapewnić ciągłość funkcjonowania przedsiębiorstwa przez ponad 3 miesiące, a 23 proc. – przez 2-3 miesiące. Od sierpnia rośnie udział firm wskazujących na zbyt małe moce produkcyjne i jest już wyraźnie wyższy niż w I kw. (19 proc. w październiku wobec 11 proc. w marcu), co znajduje odzwierciedlenie we wzroście zatrudnienia w tych przedsiębiorstwach.
W budownictwie brakuje 60 tys. pracowników.
Szacuje się, że w branży budowlanej brakuje 60 tys. pracowników. Według MIK od stycznia do września br. udział firm budowlanych planujących wzrost zatrudnienia był wyższy niż udział planujących wzrost wynagrodzeń pracowników, ale od lipca obserwuje się rosnący udział firm zamierzających podnieść wynagrodzenia. W październiku udziały te zrównały się (po 20 proc. wskazań). Może to oznaczać narastające problemy firm budowlanych z zatrudnianiem pracowników i sięganie po wzrost wynagrodzeń jako zachętę do pracy w budownictwie. Potwierdzają to również wyniki badania koniunktury GUS.
Zmiany cen materiałów budowlanych w Polsce we wrześniu 2021 r. r/r (w proc.)
Rosną koszty zatrudnienia
Przedsiębiorstwa zgłaszające bariery najczęściej wskazują na trudności związane z rosnącymi kosztami zatrudnienia (63,6 proc. wskazań we wrześniu br. wobec 62,1 proc. w analogicznym miesiącu ub.r.), rosnącymi cenami surowców, materiałów i prefabrykatów (60,4 proc. wskazań we wrześniu br., 34,7 proc. przed rokiem), niedoborem wykwalifikowanych pracowników, który dotyczy coraz większej grupy firm. Ponad połowa przedsiębiorstw budowlanych (55,1 proc.) zwraca też uwagę na niepewność ogólnej sytuacji gospodarczej, w tym związanej z realizacją dostaw surowców i materiałów oraz opóźnieniami płatności przez klientów firm budowlanych (10,5 proc.).
Najbardziej uciążliwy dla firm z branży jest koszt materiałów budowlanych
Z badań koniunktury GUS wynika, że od kwietnia do sierpnia 2021 r. najbardziej uciążliwy dla firm budowlanych był koszt materiałów budowlanych. W składach i hurtowniach Polskich Składów Budowlanych we wrześniu 2021 r. ceny materiałów budowlanych były średnio o 21,7 proc. wyższe niż rok wcześniej. Ceny płyt OSB wzrosły aż o 124,7 proc., a suchej zabudowy i izolacji termicznych o ponad 50 proc. Wzrost ten wynika z opóźnień i zmniejszenia dostaw materiałów budowlanych
z Chin, ale też wzrostu cen paliw, energii i wynagrodzeń. Problemem dla firm budowlanych jest także dostępność materiałów budowlanych. Dawniej były one dostępne od ręki, a teraz trzeba czekać na nie tydzień lub dwa, co może się odbić na terminie realizacji inwestycji.
Koszty przerzucone na klienta
Rosnące koszty zatrudnienia i materiałów budowlanych udawało się dotychczas przerzucić firmom budowlanym na odbiorców ich produktów. Niestety do końca 2021 r. przewidywany jest dalszy wzrost cen materiałów budowlanych. Jeśli pandemia COVID-19 nie spowoduje nowych obostrzeń dla biznesu, to relacje popytu i podaży powinny doprowadzić do stopniowego normowania się sytuacji na rynku budowlanym, przy czym na wyraźnie korzystne zmiany („wyciszenie” dynamiki cen na materiały budowlane, ograniczenie presji na zwiększanie wynagrodzeń) będzie można liczyć dopiero w połowie 2022 r.