Od 2010 r. do 2021 r. średnie ceny nieruchomości w UE wzrosły o 42 proc. W dotkniętych kryzysem gospodarczym krajach Europy Południowej ceny nieruchomości utrzymują się na niższym poziomie niż w 2010 r.
Największe wzrosty dotyczą niedużych państw położonych w Europie Środkowej (w Estonii jest to prawie 2,5-krotny wzrost cen). Polska ze średnim
wzrostem 40 proc. plasuje się więc nieznacznie poniżej średniej unijnej. Czynnikiem korelującym ze wzrostem cen mieszkań w ostatnich 11 latach jest odsetek populacji danego kraju mieszkający w stolicy.
Największe średnie wzrosty cen dotyczą krajów zdominowanych przez jedno duże miasto (w przypadku Łotwy i Estonii jest to ok. 1/3 populacji kraju). Ponad dwukrotny wzrost cen zanotowały zarówno zamożny Luksemburg, jak i mniej zamożne Węgry – czynnikiem łączącym oba państwa jest udział ok. 1/5 populacji zamieszkującej odpowiednio miasto Luksemburg oraz Budapeszt.
Zmiana cen nieruchomości w państwach UE (2010=100) a odsetek populacji zamieszkujący stolicę kraju (oś pionowa)
Znaczący wzrost cen nieruchomości w największych miastach Europy
W ostatnich latach obserwowany jest znaczący wzrost cen nieruchomości w największych miastach Europy, podczas gdy ceny w mniejszych ośrodkach utrzymują się na podobnym poziomie lub spadają. Zmiany te nie są widoczne w danych dotyczących urbanizacji społeczeństw. Coraz większe są bowiem różnice między największymi aglomeracjami (do których zaliczają się nieraz obszary wiejskie przylegające do metropolii) a mniejszymi, peryferyjnymi ośrodkami miejskimi. Wpływ na to ma struktura rynku pracy – zyskujące na znaczeniu usługi i zaawansowany przemysł zlokalizowane są zazwyczaj w największych aglomeracjach, w tym ośrodkach stołecznych.
Policentryczna siatka zabudowy w Polsce
Polska na tle regionu Europy Środkowo-Wschodniej wyróżnia się policentryczną siatką zabudowy. Poza aglomeracją warszawską, można wyróżnić dziewięć mniejszych ośrodków metropolitalnych (każde z liczbą ludności powyżej 0,5 mln), siedem kształtujących się ośrodków metropolitalnych (mniejsze stolice województw) i dodatkowo kolejnych czternaście ośrodków regionalnych (powyżej 100 tys. mieszkańców). Dla porównania, w Estonii i Łotwie poza stolicą nie ma miast, które mają więcej niż 100 tys. mieszkańców, a w Austrii i na Węgrzech poza stolicą nie ma miast o ludności pow. 300 tys.