Site icon Portal Nieruchomości

Mieszkanie z widokiem na morze. Ile kosztują mieszkania w kurortach nadbałtyckich?

Mieszkanie z widokiem na morze. Ile za taki luksus?

Mieszkanie nad Bałtykiem, w pasie nadmorskim, z widokiem na morze i na mewy unoszące się nad falochronem? Takie nieruchomości uważa się za „pewniaki” inwestycyjne w sezonie urlopowym. Własne „M” tuż przy plaży nie należy jednak do tanich. Sprawdziliśmy ceny świetnie położonych apartamentów w kurortach nadbałtyckich latem 2021. 

Zakupy inwestycyjne ciągle stanowią bardzo istotne „koło zamachowe” obecnego popytu na mieszkania. Inwestorów kusi nie tylko szansa zachowania kapitału w dobie inflacji, ale również fakt, że mieszkania wakacyjne mogą generować całkiem przyzwoite dochody z wynajmu turystom. 

Rynek najmu krótkoterminowego, noclegowego, nawet pomimo pandemii i obostrzeń z nią związanych, rozwija się w Polsce bardzo dobrze.

Sprzyja mu rosnąca zamożność społeczeństwa a także coraz większa popularność naszego kraju jako ośrodka turystycznego. Wielką rolę odgrywa bardzo łatwa możliwość promowania swojej nieruchomości na ogólnoświatowych platformach noclegowych – m.in. Booking.com czy Airbnb, co sprawia, że oferta może trafić nawet do milionów ludzi.

Koronawirus nie wpłynął istotnie na popyt na mieszkania pod wynajem. Zanotowano tylko lekki spadek transakcji. Jak piszą analitycy banku PKO BP:

„W ostatnich latach ok. 25% transakcji na rynku mieszkaniowym miało charakter stricte inwestycyjny, tzn. był to zakup na wynajem lub z zamiarem odsprzedaży (na podstawie ankiet NBP). Udział takich transakcji w 2020 nieznacznie zmalał.”

Z danych analityków banku wynika, że w minionym roku (w porównaniu do roku 2019) popyt stricte inwestycyjny zmniejszył się zaledwie o 1 pkt. proc. 

„W ujęciu geograficznym popyt inwestycyjny koncentruje się w dużych aglomeracjach oraz lokalizacjach o walorach turystycznych – pasie nadmorskim oraz pasie górskim” – piszą eksperci. 

Nad Bałtykiem jak w Warszawie

Ceny mieszkań/apartamentów w kurortach nadmorskich są na zbliżonym poziomie do stawek za mieszkania w największych miastach Polski, na najsilniejszych rynkach mieszkaniowych, takich jak Warszawa, Wrocław, Kraków czy Trójmiasto. Na podobnym poziomie kształtują się też ceny za segment premium, czyli mieszkania o najwyższym standardzie, w najlepszych prestiżowych lokalizacjach. 

Zasada jest prosta – im bliżej morza, lub głównych deptaków/promenad, centrów miejscowości wypoczynkowych, tym drożej. 

Przeciętne ceny mieszkań w dobrych lokalizacjach (do kilkuset metrów od morza) w znanych kurortach kształtują się w przedziale około 7500-9000 zł/mkw. Segment Premium kosztuje kilkanaście tysięcy. 

Przykładowo: w Sopocie za apartamenty w projekcie Leśna Sonata, zlokalizowanym w sąsiedztwie Opery Leśnej i Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego trzeba zapłacić od 15 tys. zł/mkw. w górę. Rezydencja Plac Kaszubski to nowy apartamentowiec, który powstaje w centrum Gdyni. Ceny za mieszkania w tej nieruchomości wynoszą od 13 tys. zł za 1 mkw. 

Oczywiście nie wszystkie nieruchomości nad Bałtykiem są aż tak drogie. Powyżej podaliśmy przykłady z półki luksusowej.

Budownictwo w segmencie popularnym jest tańsze (co nie znaczy, że tanie). W Pucku mieszkania w projekcie Ostoya Pucka, położonym nieco ponad kilometr od morza, zaczynają się od 6500 zł/mkw. Znaleźć je można pod linkiem https://gethome.pl/mieszkania/na-sprzedaz/puck/.

W Ustroniu Morskim mieszkania w inwestycji Summer Lofts kosztują od 8800 zł/mkw. Obiekt zlokalizowany jest zaledwie 100 metrów od plaży i promenady. W Sianożętach niedaleko Kołobrzegu za mieszkanie w budynku Apartamenty Błękitne Tarasy zapłacimy od 6370 zł/mkw. 

Na Pomorzu Zachodnim dużym i cenionym ośrodkiem wypoczynkowym pozostaje oczywiście Świnoujście. Powstaje tam sporo nowych nieruchomości apartamentowych. Dla przykładu: za apartament w jednej z dwóch dwunastokondygnacyjnych wież projektu Sun Towers trzeba zapłacić od niecałych 8500 zł w górę. 

Podsumowanie

Nieruchomości nad Bałtykiem z całą pewnością należą do najdroższych w Polsce. Mimo to ciągle jest na nie duży popyt, o czym pośrednio świadczy spora liczba nowych inwestycji, realizowanych przez deweloperów. Ci dostosowują podaż do zapotrzebowania, a to ciągle pozostaje duże. Kupujący mieszkania lub apartamenty nadmorskie, nawet pomimo perturbacji covidowych i faktu, że nieruchomości pod wynajem przybywa, ciągle upatrują w tym dobry biznes. Wierzą w zainteresowanie noclegami ze strony turystów odwiedzających piękne nadbałtyckie plaże. W mieszkaniach pod wynajem urlopowiczom widzą szansę nie tylko zachowania wartości ulokowanego kapitału, ale także wypracowania godziwego dochodu pasywnego. 


Autor: Marcin Moneta, ekspert portalu GetHome.pl

Exit mobile version