Główny Urząd Statystyczny opublikował dziś (25 listopada) dane nt. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw w październiku – osiągnęło ono rekordowy poziom 8316,57 zł brutto. Taka kwota oznacza wypłatę „na rękę” (czyli netto) ok. 6000 zł.
Na zakup jakiej powierzchni mieszkania oferowanego do sprzedaży na rynku wtórnym wystarczyłaby jedna pensja gdyby nie wydawać jej na nic innego? Ile takich pensji trzeba by przeznaczyć na kupno mieszkania o pow. 50 m2?
Biorąc pod uwagę średnie ceny ofertowe mieszkań wystawionych do sprzedaży w październiku br. za jedno przeciętne miesięczne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw netto można by kupić prawie półtora m2 używanego mieszkania w Bytomiu, metr w Legnicy albo nieco ponad 1/3 metra kwadratowego przeciętnego M w Warszawie (czyli tyle by mieć miejsce na postawienie np. krzesła).
Aby – uwzględniając obecne ceny na rynku wtórnym – kupić mieszkanie o pow. 50 m2 w Bytomiu trzeba by odłożyć wypłaty z przeszło 34 miesięcy pracy, czyli niespełna trzech lat. Na zakup podobnego lokum w Białymstoku potrzebna byłaby suma wynagrodzeń z prawie siedmiu lat, a na 50-metrowe M w stolicy trzeba by przeznaczyć pensje z przeszło dwunastu lat.