Od końca I kw. 2020 r. dotychczasowy, rosnący trend cenowy na rynku nieruchomości zatrzymał się, a w niektórych miastach odnotowano spadki cen za metr kwadratowy powierzchni mieszkalnej [3].
Największy spadek cen najmu zanotowano w Warszawie, Lublinie i Krakowie. W stolicy od marca do sierpnia br. cena za m2 spadła z 58 PLN do 54 PLN. Podobnie duży spadek cen odnotował Lublin – z 40 PLN za m2 w lutym do 36 PLN w maju, z lekkim odbiciem do 37 PLN w lipcu, a spadkiem do 35 PLN w sierpniu. Duży spadek odnotowano również w Krakowie – o 3 PLN na m2. We Wrocławiu wystąpiły niewielkie fluktuacje cenowe (kwiecień i maj spadek o 2 PLN, lipiec wzrost o 1 PLN), w Gdańsku ceny w kwietniu i maju spadły o 2 PLN, w lipcu powróciły do poziomu sprzed wybuchu epidemii, bez zmian w sierpniu. W Poznaniu wystąpił niewielki spadek o 1 PLN, w Łodzi najpierw spadek o 1 PLN, następnie wzrost o tę samą wartość.
COVID-19 a miejsce zamieszkania studentów
Choć zmiany cen mogą wydawać się niewielkie, w porównaniu do zeszłego roku widać odwrócenie trendu dynamiki cen. W największych polskich miastach – Warszawie, Krakowie czy Wrocławiu – ceny najmu zaczynały wzrastać od maja, utrzymując tę tendencję w kolejnych miesiącach. Jedynie w Łodzi ceny regularnie spadały, a w Gdańsku po silnym wzroście w lipcu i sierpniu nastąpił lekki spadek i stagnacja poziomu cen. W 2020 r. widać lekkie odwrócenie trendów zeszłorocznych, ceny najmu od marca br. notują spadki lub stagnację.
Przyczyn tego zjawiska może być kilka, jednak wszystkie w dużym stopniu łączą się z wybuchem epidemii wirusa SARS-CoV-2 i rządowymi restrykcjami wprowadzonymi w celu przeciwdziałania pandemii. Ograniczenia w podróżach między krajami spowodowały przesunięcie wielu lokali z najmu krótko- na długoterminowy, zwiększając tym samym podaż wolnych lokali i powodując presję cenową. Zamrożenie aktywności gospodarczej doprowadziło do pierwszej poważnej recesji i spadku
ogólnej dynamiki cen w różnych sektorach gospodarki [4]. Trzecim ważnym czynnikiem jest przejście uczelni wyższych w Polsce na tryb
nauczania zdalnego, co spowodowało wyprowadzkę dużej części studentów (48 proc.) [5] z dotychczas wynajmowanych mieszkań.
Studenci są istotną grupą klientów na rynku najmu długoterminowego, dlatego ich odpływ z rynku najmu może mieć istotny wpływ na ceny ofert. Większość studentów (aż 66 proc.) decyduje się na przeprowadzkę
z domu rodzinnego i odpłatny wynajem miejsca zamieszkania, z czego 22 proc. wybiera akademik, a aż 78 proc. najem mieszkania [6].
Miasta, w których spadki są największe, czyli Warszawa, Kraków czy Lublin, są również ważnymi ośrodkami akademickimi [7], co może
potwierdzać wpływ decyzji mieszkaniowych studentów na rynkowe ceny najmu.
Mimo studiów zdalnych, nieco ponad połowa studentów zdecydowała się zostać w miejscu zamieszkania. W wyniku wybuchu pandemii wirusa SARS-CoV-2 uczelnie wyższe przeszły na nauczanie online. 52 proc. studentów nie zmieniło jednak miejsca zamieszkania, pozostając przy zawartej przed pandemią umową najmu. Co ciekawe, 15 proc. respondentów zadeklarowało, że ich czynsz na najem mieszkania został obniżony [8].
Większość uczelni w Polsce podjęła decyzję o nauczaniu zdalnym również w rozpoczynającym się semestrze zimowym 2020/2021. Można więc spodziewać się dalszego odpływu studentów z rynku najmu, co może z kolei przyczynić się do dalszych spadków cen na rynku najmu długoterminowego.
Źródło: Tygodnik Gospodarczy PIE
[3] https://www.nbp.pl/publikacje/rynek_nieruchomosci/
ceny_mieszkan_03_2020.pdf [dostęp: 02.10.2020].
[4] https://www.nbp.pl/polityka_pieniezna/dokumenty/
raport_o_inflacji/raport_lipiec_2020.pdf [dostęp:
02.10.2020].
[5] Studenci na rynku nieruchomości (2020), Raport Centrum
AMRON, Warszawa.
[6] Tamże.
[7] Akademickość polskich miast (2019), PIE, Warszawa.
[8] Studenci na rynku nieruchomości (2020), Raport Centrum
AMRON, Warszawa.