Rośnie zainteresowanie większymi mieszkaniami. Czy to już trend?
Serwisy ogłoszeniowe w Polsce po raz pierwszy od kilku lat notują większe zainteresowanie mieszkaniami wielopokojowymi. Według danych Domiporta.pl w marcu 2019 oferty sprzedażowe dotyczące lokali 3-pokojowych były oglądane aż o 40% częściej niż w poprzednich miesiącach, a kawalerki zaliczyły spadek aż o 69%. Jakie mogą być przyczyny tego zjawiska i czy może być ono początkiem trendu na rynku mieszkaniowym? Czy ma ono swoje przełożenie na faktyczną sprzedaż mieszkań? Komentują eksperci Kompanii Domowej.
Większe mieszkanie na start
Ciężko wyrokować na podstawie obserwacji i danych z tak krótkiego okresu, jednak prowadząc działania sprzedażowe dotyczące naszych inwestycji, zauważamy pewne symptomy zmiany w myśleniu o zakupie nieruchomości – mówi Aneta Węska, Dyrektor Sprzedaży i Marketingu w Kompanii Domowej.
Młodzi ludzie zaczynają myśleć coraz bardziej perspektywicznie, lecz chcą także żyć wygodnie „tu i teraz”. Wbrew pozorom obie wymienione postawy nie wykluczają się i sprawiają, że wzrasta popyt na większe metraże. Rosnąca zdolność kredytowa sprawia, że już przy zakupie pierwszego mieszkania rozważają rezygnację z kawalerki i zwiększenie liczby pokoi z myślą o rodzinie, która może pojawić się w ciągu kilku najbliższych lat.
Rosnące zarobki sprawiają też, że coraz mniej przerażają nas długie zobowiązania finansowe. Wolimy spłacać kredyt nieco dłużej, ale mieszkać bardziej komfortowo dziś i w najbliższych latach. Pewną tendencję zauważyliśmy już podczas sprzedaży mieszkań w naszej rodzinnej inwestycji Kompas Targówek, w której zaplanowane zostały mieszkania od 50 do 80 mkw. Wszystkie zostały sprzedane jeszcze przed ukończeniem budowy – dodaje ekspertka Kompanii Domowej.
Złoty środek
Z danych Eurostatu wynika, że 40% ponad Polaków mieszka w zbyt małych mieszkaniach – zajmujemy 5. miejsce w europejskim rankingu przeludnienia. Dane te mogą sugerować, że kupujemy metraże niewystarczające dla naszych potrzeb – prawdopodobnie ze względu na wysokie ceny nieruchomości. Czy możliwe, więc, by trend ten się odwrócił?
Jest na to szansa Z naszych obserwacji wynika, że Polacy kupują mieszkania mądrzej. Nie traktują zero-jedynkowo kwestii lokalizacji, metrażu i ceny, tylko szukają tzw. „złotego środka”. Przykładem może być warszawski Tarchomin. Ceny mieszkań w okolicy stacji metra Młociny oscylują wokół 12.000 za mkw. Po drugiej stronie Wisły kosztuje około 30% mniej. Do stacji metra mamy wprawdzie 7-8 minut tramwajem, ale w w tej samej cenie możemy uzyskać bardziej przestronne pomieszczenia lub dodatkowy pokój.
Większe pod inwestycję
Kto jeszcze kupuje większe mieszkania? Coraz częściej… inwestorzy. Mimo, że nieruchomość pod inwestycję, kojarzy się raczej z kawalerką w centrum miasta, dostrzec można jeszcze jeden kiełkujący trend -zakup większego mieszkania w mniej popularnej lokalizacji na wynajem dla kilku osób lub firm – na potrzeby biurowe. Wybór dobrze skomunikowanych budynków oddalonych od centrum pozwala na obniżenie kosztów inwestycji, a cena mkw. w dużych mieszkaniach jest też przeważnie niższa niż w kawalerkach.
Należy pamiętać, że mieszkań na wynajem szukają różne grupy osób z rozmaitymi potrzebami. Są wśród nich nie tylko studenci czy pracownicy jednej firmy oddelegowani do pracy w Warszawie, a także coraz więcej obcokrajowców przyciąganych dostępnością dobrze płatnej pracy w Warszawie. Część z nich przyjeżdża z całymi rodzinami i często poszukują większych mieszkań do wynajęcia – mówi Aneta Węska z Kompanii Domowej.